Przed rokiem sojusz niemieckich kilku firm z branży wydawniczej (Thalia, Club Bertelsmann, Hugendubel, Weltbild) oraz Deutsche Telecom rzucił rękawice Amazonowi, wprowadzając na rynek Tolino Shine – czytnik e-booków z wbudowanym podświetleniem dotykowym ekranem, o parametrach porównywalnych z Kindle Paperwhite.
Tolino Shine ustępował czytnikowi Amazonu pod względem oprogramowania, w początkowej fazie nie miał nawet obsługi notatek i słownika, ale za to kosztował 99 euro, czyli o 30 euro mniej niż Kindle Paperwhite. Dodatkowo czytnik e-booków zintegrowany z chmurą utrzymywaną przez Deutsche Telecom. Był pierwsza poważną próbą zatrzymania przewalającego się przez Niemcy „Blitzkriegu” Kindle.
Wcześniejsze próby niemieckiej eksięgarni Thalia z czytnikiem Oyo zakończyły się klapą. Urządzenie działało wolno, miało szary ekran i nie cieszyło się uznaniem użytkowników. Po rozstaniu z Oyo, przez pewien czas Thalia postawiła na francuskie czytniki Cybook Odyssey i Cybook Odyssey Frontlight HD. Pod względem płynności działania biły one Oyo na głowę, ale nie miały nawet tak prostej funkcji jak wyszukiwanie w tekście. Cybooki nie zagrzały one na długo miejsca w jej ofercie i zostały wyparte przez Tolino. Skutek tego można było zauważyć na allegro.pl, gdzie pojawił się wysyp ofert czytników Oyo i Cybook – zapewne egzemplarzy powystawowych i resztek magazynowych z zapasów Thalii.
W sobotę 5 kwietnia 2014 do sprzedaży trafiła kolejna edycja czytnika Tolino - Tolino Vision. W stosunku do poprzedniego modelu wprowadzono kilka istotnych modyfikacji.
-
Czytnik e-bookówTolino Vision wyposażony jest w ekran E Ink Carta oferujący lepszy kontrast i redukujący zjawisko ghostingu. Dotąd ekrany E Ink Carta były tylko w czytnikach Kindle Paperwhit 2.
-
Wprowadzono szybszy processor 1 GHz w miejsce 800 MHZ, oraz zwiększono pamięć RAM z 256 do 512 MB
-
Pamięć wewnętrzną zwiększono z 2 GB do 4 GB.
-
Fizyczny przycisk Home zastąpiony został przyciskiem sensorycznym.
-
Zmianie uległ wygląd urządzenia. Płaszczyznę ekranu zrównano z ramką obudowy podobnie jak ma to miejsce w tabletach czy w czytniku Kobo Aura. Zmniejszono wagę z 183 na 178 g oraz wymiary z 175 x 116 x 9,7 mm na 163 x 114 x 8,1 mm.
-
Wprowadzona została funkcja szybkiej zmiany strony, różniąca się od Pageflip znanego z Kindle Paperwhite 2
-
Wprowadzona została angielska wersja językowa interfejsu.
-
Umożliwiono zabezpieczenie dostępu do zawartości czytnika przy pomocy cyfrowego kodu.
-
Dodano możliwość zapisywania notatek do pliku.
-
Ekran dotykowy oparty na podczerwieni został zastąpiony ekranem pojemnościowym.
Tolino Vision obsługuje formaty pdf oraz epub, również zabezpieczone Adobe DRM. Do wyboru użytkownik ma 6 krojów czcionki.
Na koniec najważniejsza zmiana. Cena Tolino Vision wyniesie 129 euro, czyli tyle co Kindle Paperwhite 2 i 30 euro drożej niż Tolino Shine, który nadal ma pozostać w sprzedaży. Zdaniem Johannesa Haupta z blogu lesen.net Kindle Paperwhite 2 oferuje ciągle jeszcze wygodniejsze dokonywanie zakupów, bardziej funkcjonalne oprogramowanie.
Czy Tolino Vision powtórzy sukces poprzednika? Wydaje mi się, że będzie to trudniejsze wyzwanie niż przed rokiem, gdy Tolino Shine był wyraźnie tańszy od Kindle Paperwhite. Amazon zareagował wówczas obniżeniem ceny na Kindle Classic do 49 euro w swoim niemieckim oddziale, czego nie zrobił w pozostałych krajach. Świadczy to, że walka Amazon traktuje poważnie o walkę o największy rynek książki w Europie.
Trzeba też zaznaczyć, że rynek eksiążki w Niemczech różni się od polskiego. Za zachodnią granicą większą rolę zabezpieczenia DRM i na ekosystemy, do których wrotami jest czytnik. Wybór czytnika, to zarazem wybór miejsca, w którym będzie się kupowało ebooki.
Poniżej krótki film prezentujący Tolino Vision.
Źródła:
- allesebook.de
- lesen.net
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz