Dokonałem ostatnio imponującego zakupu w Nexto za ok. 8 zł.
Po złożeniu zamówienia otrzymałem za zdobycie pierwszego punktu w Wielkiej Akcji Rozdawania Prezentów podniosłą nagrodę w postaci 100 zł na e-booki z "klasyki" literatury, czyli z grubsza e-booki zrobione z treści umieszczonych na stronach nieboszczki Polskiej Biblioteki Internetowej lub dostępne na wolnelektury.pl, sprzedawane po 1,99 zł.
Znajdziemy tu: szkolne lektury i "XIII księgę Pana Tadeusza", "Karierę Nikodema Dyzmy" T. Dołęgi-Mostowicza (papierowa wersja w Empiku to wydatek ok. 20 zł, "Listy z Rosji" autorstwa XIX-wiecznego francuskiego arystokraty, który, że wyruszył do Rosji by szukać argumentów przeciwko rządom reprezentacyjnym, a wrócił jako zwolennik monarchii konstytucyjnej. Wszystkie te publikacje dostępne w formacie epub, podczas gdy na wolnelektury.pl znajdziemy je także w formacie mobi.
Z jednej strony, może się to wydać trochę komiczne, że firma "wspaniałomyślnie" daje nam zawrotną kwotę 100 zł, na zakup tego, co jest dostępne za darmo. Równie dobrze ja mógłbym zaoferować jako nagrodę 2000 e-booków ze strony wolnelektury.pl.
Bywa też tak, że to co jest dostępne za darmo, jest postrzegane jako bezwartościowe, coś, do czego zawsze będzie można sięgnąć bez wydatku czy wysiłku. Dlatego lekturę takich książek odkładamy w nieskończoność. Kiedy płacimy (nawet otrzymanymi w promocji wirtualnymi 100 zł na klasykę), wtedy zaczynamy doceniać. Gdyby nie ta nieco zabawna promocja, prawdopodobnie nigdy nie sięgnąłbym po "Listy z Rosji", choć ta książka obiła mi się wcześniej o uszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz