To już przesądzone, że Trekstor 3.0 będzie najpopularniejszym. Królowa life-style'u i wyrocznia milionów polskich pensjonarek zakupiła sobie właśnie swój pierwszy czytnik ebooków. Argumentacja wyboru była prosta jak zagotowanie wody na herbatę:
Nie wiedziałam, czy będzie to udana inwestycja, w związku z tym, wybrałam najtańszy z dostępnych na rynku, do kupienia w Empiku:
Ceną na pewno Kasia nie kierowała się przy wyborze komórki i laptopa. Blog jest opatrzony w trzy fotografie Kasi ubranej w szarawe gatki, jasnoróżowe onuce siedzącą w foteliku z zaczytaną miną. Na jednym ze zdjęć Wyrocznia Lajfstajlu spogląda w okno - czyżby oczka się zmęczyły? Na kolejnej serii fotek Kasia odziana w mdłobłękitny sweterek i tylko na jednym wpatrzona w e-czytnik.
Czując się za stary na dworowanie sobie z Kasi, pozwolę sobie na uwagę, że pojawienie się tematyki e-czytnikowej świadczy, że pewna świadomość istnienia książki elektronicznej i czytników w narodzie kiełkuje na tyle, że Kasia w swoim blogu na temat lansu, bansu i fajansu poświęciła cały akapit oraz 6 fotek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz