VAT spadł, a ceny e-booków nie za bardzo!

Od listopada obowiązuje niższy VAT na e-booki i e-prasę. Czy przełożył się na niższe ceny?

Ułożony napis z monet, banknotów oraz tekstu wyświetlanego na czytniku Kindle Oasis: VAT na e-booki 5% od 1 listopada 2019 r.

Temat stawek VAT na e-booki i e-prasę od co najmniej 2015 poruszałem na blogu. Publikacje elektroniczne sprzedawane bez nośnika (czyli online) była traktowane jako usługa, a przepisy prawa europejskiego nie pozwalały na stosowanie w stosunku do nich obniżonej stawki VAT.

Obniżka VAT na e-booki i e-prasę

Po latach zmagań na forum europejskim, wreszcie władze Unii jesienią 2018 r. dały zielone światło krajom członkowskim, w kwestii stosowania obniżonego VAT na e-booki. W Polsce stosowne przepisy weszły w życie od 1 listopada 2019 r. Publikacje elektroniczne są wreszcie traktowane pod względem fiskalnym na równi z papierowymi.

Stawka podatku VAT spadła z 23%:

  • na 5% w przypadku e-booków, audiobooków, elektronicznych czasopism regionalnych oraz lokalnych,
  • 8 % na pozostałą e-prasę.

Podatek VAT w pewnym uproszczeniu płaci końcowy konsument w cenie towaru lub usługi. Stąd płynie wniosek, że zmniejszenie stawki podatku, powinno umożliwić spadek cen, bez zmniejszania wpływów o ok. 14,6 %. w przypadku e-booków, a 12,19 % w przypadku e-prasy.

Oznacza to, że cena e-booka, który 31 października kosztowałby 20 zł, mogła by spaść do 17,08 zł, a przychód ze sprzedaży, by nie zmalał.

Czy dystrybutorzy cyfrowych publikacji podzielą się z czytelnikami kawałkiem tortu upieczonego z obniżki stawek VAT? Zdjęcie: pixabay.com, autor: Couleur

Wyobraźmy sobie 2,92 zł jako kawałek tortu. Dystrybutorzy i wydawcy mogli:

  • poczęstować nim czytelników,
  • podzielić się nim z czytelnikami,
  • zjeść sami, nie dzieląc się.

Które wyjście wybrali?

Czy ceny e-booków i e-prasy się zmieniły?

31 października spisałem ceny 65 e-booków i 16 czasopism, w księgarniach Ebookpoint, Legimi, Nexto, Publio, Virtualo, Woblink. Ponownie sprawdziłem je 14 listopada. Co się okazało?

Cena 30 e-booków się nie zmieniła, w 21 przypadkach cena spadła, a w 14 wzrosła. Średnia cena objętych „badaniem” e-booków spadła o 4,99 %.

Pesymista zauważy, że w większości przypadków (44 na 65) cena się nie zmieniła lub wzrosła, optymista będzie zwracał uwagę na spadek średniej ceny i wysuwał wniosek, że jednak dystrybutorzy i wydawcy się tym kawałkiem tortu podzielili, choć większą część zachowując dla siebie (4,99 z 14,6 %).

E-booki objęte sondażem wybierałem z reguły z list bestsellerów, a na wynik mogły mieć wpływ promocje. Na podstawie nawet tego niedoskonałego sondażu można stwierdzić, że obserwowany spadek cen nie ma charakteru systemowego, bo w 44 na 65 przypadków ceny jednak nie spadły.

Wynik dla prasy jest dużo bardziej czytelny i prostszy w interpretacji. Sondażem objąłem 16 pozycji (4 z Publio i 12 z Nexto). Okazało się, że średnia cena po obniżce VAT jest… wyższa o 0,15 %. W przypadku 15 tytułów cena się nie zmieniła. To wskazuje jednoznacznie, że skutki obniżki VAT w swoich portfela zobaczą dystrybutorzy i wydawcy, a nie czytelnicy. W przypadku e-prasy nie ma mowy nawet o podzieleniu się okruszkami tortu.

Fragment cennika Legimi

Kolejna kwestia to e-booki w abonamentach Legimi i Empik GO. Tu konkluzja sprowadza się do stwierdzenia, że ich ceny po obniżce VAT nie zmieniły się.

Czytelnikom okruchy

Przeglądając strony e-księgarń nie spotkałem się z fanfarami czy promocjami z okazji obniżki VAT. Dystrybutorzy e-booków woleli raczej nie epatować użytkowników faktem, że od 1 listopada wchodzi niższy VAT na publikacje cyfrowe. Przeciętny czytelnik, jeśli nie zerknie na faktury zakupionych e-booków, to nawet tych zmian nie zauważy.

Pierwsze tygodnie pokazują się obniżka VAT nie pociągnęła za sobą adekwatnego spadku cen e-booków i e-prasy. Co jest tego przyczyną?

Jeśli w umowach licencyjnych wydawców z dystrybutorami, podawano cenę e-booka brutto to obniżka VAT nie przełoży się na niższą cenę czytelnika. Umowę można wprawdzie aneksować, ale jeśli stanęlibyście przed dylematem: podjąć działanie i zarobić mniej, czy zarobić więcej nie robiąc nic dodatkowego – które wyjście wybralibyście? Dlatego jestem w stanie zrozumieć postawę dystrybutorów i wydawców.

Kolejnym czynnikiem, który powoduje, że pomimo obniżki VAT, w portfelach e-czytelników nie zostanie więcej pieniędzy jest… magia cen 9,90, 12,90, 19,90. Takie kwoty przyciągają oczy e-czytelników i nikt nie pali się do zmieniania ich na 8,45 , 11,01 czy 16,99. Tu rządzi marketing i na to obniżka VAT nie pomoże.

Nie zmieniły się ceny abonamentów, np. Legimi z abonamentu opłaconego abonamentu 39,99 do 31 października miało ok. 32,51. Od listopada po odjęciu 5 % VAT, zostaje ok. 38,08 czyli ok. 5,57 więcej, a to daje wzrost ceny netto o 17,14 %. Jeśli kupujesz abonament na firmę będącą płatnikiem VAT, de facto zapłacisz więcej. Niższy VAT to dla Legimi długo wyczekiwana „manna z nieba”, która wpłynie na poprawę wyników finansowych.

Na chwilę obecną wygląda, że dystrybutorzy i wydawcy postanowili zjeść ten kawałek tortu upieczonego z obniżki VAT na publikacje elektroniczne sami, e-czytelnikom pozostawiając, co najwyżej okruchy.

Z drugiej strony równouprawnienie książki elektronicznej i papierowej pod względem fiskalnym, może trochę zmniejszyć opór wydawców lub autorów przed wypuszczaniem cyfrowej wersji. Mam nadzieje obniżka stawek podatku na publikacje elektroniczne stanie się impulsem, jeśli nie do spadku cen, to przynajmniej do szybszego wzrostu liczby dostępnych w formie cyfrowej publikacji.

3 komentarze:

  1. Smutne to, ale podejrzewałem, że niestety tak będzie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłem większym optymistą, licząc na spadek cen, jeśli nie o 14, to choć o 5-7 %. Tymczasem po obniżce VAT, zamawiając abonament Legimi na firmę, zapłacimy więcej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń