Polski rynek czytników z ekranem 7,8’’ wzbogaci się o kolejne urządzenie. Czym będzie wyróżniał się od konkurencji?
Obecnie na polskim rynku w segmencie ośmiocalowców nie ma zbyt dużego wyboru.
Dostępne oficjalnie w Polsce czytniki o tym wymiarze to:
W Polskich sklepach internetowych znajdziemy także prawie ośmiocalowego Tolino Epos i ośmiocalowca "pełną gębą" Kobo Forma. Za powstaniem obu czytników stoi koncern Rakuten Kobo.
Na blogu ukazał pojawiła się recenzja czytnika Onyx Boox Nova Pro
Do tego grona wkrótce dołączy czytnik Onyx Boox Nova Pro. Firma Onyx po okresie absencji, doczekała się w minionym roku dystrybutora na polskim rynku. Została nim w minionym roku firma IT-DISTRIBUTION SP. Z O.O. z Warszawy.
Czytnik Onyx Boox on ekranem E Ink Carta o rozdzielczości 1872 x 1404 (300 ppi), czyli wymienione wyżej czytniki. Wyróżniać się będzie sposobem osadzenia. W Onyx Boox Nova Pro ekran jest zrównany z ramką.
Tradycyjnie czytnik będzie działał w oparciu o system Android, ale w wersji 6.0 zatem nieco świeższej niż w przypadku InkBOOK Explore (4.4.2).
Cechą Onyx Boox Nova Pro, której nie znajdziemy u dostepnej na rodzimym rynku konkurencji, jest podwójny ekran dotykowy: pojemnościowy i WACOM.
Oznacza to, że czytnik możemy obsłużyć zarówno palcem, jak i przy pomocy stylusa. Ten drugi sprawdzi się dobrze przy pisaniu lub szkicowaniu.
Podobne rozwiązanie opisywałem przy okazji recenzji Onyx Boox Note.
Poniżej dane techniczne Onyx Boox Nova Pro:
- ekran 7,8’’ E Ink Carta 1872 x 1404 pikseli
- ekran dotykowy pojemnościowy i WACOM (stylus w zestawie)
- procesor Cortex-A17 1.6GHz Quad-core
- podświetlenie z regulacją barwy
- 2GB pamięci RAM
- 32 GB pamięci wewnętrznej
- system operacyjny Android 6.0
- obsługa formatów tekstowych (PDF, EPUB , TXT, DJVU, HTML, RTF, FB2, DOC, MOBI, CHM)
- obsługa formatów graficznych (PNG, JPG, BMP)
- obsługa formatów dźwiękowych (WAV, MP3)
- wejście microUSB typu C
- bateria o pojemności 2800 mAh
- wymiary 196.3×137×7,7mm
- waga do 275 g.
W Onyx Boox Nova Pro nie znajdziemy fizycznych przycisków do zmiany stron. Na górnej krawędzi umieszczony jest wyłącznik, a pod ekranem przycisk „back”. Poniżej tabela z porównaniem czytników Onyx Boox Nova Pro z InkBOOK Explore i PocketBook InkPad 3.
| Cecha |
PocketBook InkPad 3 |
InkBOOK Explore |
Onyx Boox Pro Nova |
| przyciski do zmiany stron | + | + | - |
| ekran dotykowy | pojemnościowy | pojemnościowy | pojemnościowy + Wacom |
| wymiary | 195 x 136,5 x 8 mm | 192 x 140 x 9 mm | 196.3×137×7,7 mm |
| wejście na kartę microSD | + | + | - |
| Bluetooth | + | + | + |
| obsługa dźwięku | + | + | + |
| procesor | 1 Ghz dualcore | i.MX6SL | Cortex A17 1,6 Ghz quadcore |
| RAM | 2 GB | 1 GB | 2 GB |
| pamięć wewnętrzna | 8 GB | 8 GB | 32 GB |
| waga | 210 g | 242 g | 240-275 g |
| pojemność baterii | 1900 mAh | 3000 mAh | 2800 mAh |
Głównym atutem Onyx Boox Nova w stosunku do konkurencji jest ekran WACOM z możliwością pisania, szkicowania i robienia odręcznych notatek.
Jak działają te funkcje, miałem okazje się przekonać przy okazji recenzji Onyx Boox Note. Odręczne pisania i sporządzanie notatek wypadło powyżej oczekiwań.
W porównaniu z InkBOOK Explore nowy ośmiocalowiec Onyxa dysponuje świeższą wersją Androida.
Dystrybutor nie podał ceny czytnika na polskim rynku. W niemieckim sklepie e-reader.store cena netto czytnika to 263 euro. Jeśli do tego doliczyć 23 % VAT i sumę przeliczyć na złotówki, to otrzymamy kwotę 1393 zł.
Sądzę, że cena Onyx Boox Nova na polskim rynku powinna zamknąć się w przedziale 1400-1500 zł., a więc ok. 400 zł więcej od konkurencyjnych PocketBook InkPad 3 i InkBOOK Explore.
Czy znajdą się chętni zapłacić więcej, by otrzymać możliwość sporządzania notatek na prawie ośmiocalowym ekranie?
Najbardziej brakuje w nim przycisków, a cena jest zdecydowanie zbyt wysoka. Fajnie by było, gdybyś mógł porównać 8 całowe PB i IB. Brakuje takiego tekstu w sieci.
OdpowiedzUsuńPrzyciski się przydają, ale bardziej w przypadku sześciocalowych czytników, gdzie każdy milimetr ekranu jest zbyt cenny, by na chwilę zasłaniać go paluchem. Co porównania, to zobaczymy jak będzie, ale nic na razie nie mogę obiecać.
OdpowiedzUsuńJa czekam na ten czytnik - chciałem już kupić tą podstawową wersję ale szczęśliwie znalazłem info o zamiarze wprowadzenia wersji PRO z możliwością sporządzania odręcznych notatek, co w moim odczuciu zwiększa znacznie funkcjonalność tego typu urządzeń. Zobaczymy jak w praktyce będzie wyglądało jej wykorzystanie. Jeżeli cena w Polsce zamknie się w 1400-1500 zł, to dopłata do wersji PRO nie będzie relatywnie duża, chyba że obniżą cenę wersji podstawowej.
OdpowiedzUsuńTak w ogóle to będzie mój pierwszy czytnik- wcześniej jakoś nie interesowałem się tymi urządzeniami ale mam już dość noszenia książek pomiędzy biurem a domem, a na komputerze nie lubię czytać ebooków. Pod doświadczeniach z pracy na tablecie, myślę, że optymalną wielkością ekranu do czytania "stacjonarnego" (tzn. bez korzystania z czytnika w środkach transportu publicznego) byłby ekran 9,7" ale takiego czytnika nie znalazłem (tym bardziej z opcją WACOM). Jeżeli są takie urządzenia, to będę wdzięczny za sugestie. Swoją też drogą byłem na początku mocno zaskoczony ceną tego typu urządzeń- uważam, że są po prostu drogie przy uwzględnieniu ich parametrów tech. i funkcjonalności. Dla mnie 1.500 zł to jest max co jestem gotów dać za czytnik, chociaż uważam, że np. taka NOVA PRO nie powinna być droższa niż 1.000 zł
Z ekranem WACOM o przekątnej 9,7'' jest Onyx Boox Note S za ok. 1300 zł, dostępny na czytio.pl. Ekran jest duży, ale o stosunkowo niskiej rozdzielczości. WACOM to jedyna opcja dotykowa w tym urządzeniu.
OdpowiedzUsuńDzięki za odpowiedź-rzeczywiście zapomniałem o Note S ale już go rozważałem i to jako pierwszego (szukałem po przekątnej) i szybko odrzuciłem- raz z uwagi na niską rozdzielczość, bo uważam, że nie ma realnej korzyści z posiadania ekranu 9.7" o rozdzielczości 1200x825 (we wspomnianym tablecie 9.7" miałem 2048×1536 i to było naprawdę super), chyba że komuś chodzi tylko o to żeby litery były większe, a nie żeby zmiesciło się więcej tekstu; dwa- 1gb pamięci RAM i 16gb pamięci masowej (bez możliwości dołożenia karty pamięci) to wg mnie za mało dla androida tym bardziej, że będzie potrzeba instalowania aplikacji do synchronizacji tworzonych notatek z chmurą i ich późniejszej aktualizacji. Nova już w wersji podstawowej jest pod tymi względami lepsza a wersja PRO niweluje jedyną przewagę Note S nad wersją podstawową Novy-dotyk WACOM. W Nova PRO jest nawet chyba lepszy, bo w ten w Note S nie zmienia grubości lini w zależności od siły nacisku stylusa (ale może się mylę ;]).
UsuńPoza tym weźcie pod uwagę że to pierwszy czytnik z rysikiem i podświetleniem. Ink Book pracuje nad Inifinity ale im słabo coś idzie...
OdpowiedzUsuńInfinity ma mieć 10 cali. Prototyp widziałem na targach książki w Krakowie.
UsuńDla mnie to jest chore..tak chcialbym kupic taki czytnik ale 6 cale po prostu sa za male..to buble.Nikt z nas nie czyta tylko epub kazdy czyta wylacznie praktycznie albo pdfy albo doc z worda. Te 8-9 cali to jest minimum totalne.
OdpowiedzUsuńDla mnie ideal to by bylo min 10 cali. 9 jeszcze od biedy.
Cena 700zl za sam ekran i jakiegos starego androida to poraza nie mowie juz nawet o ludziach kupujacych to za 1000zl i wiecej..jasne jak masz i chcesz wydac ok ale normalni ludzie tego nie kupia chyba ze bardzo duzo czytaja.
8-9 cali za 600zl max 700zm i ani grosza wiecej jeszcze bym dal ale z przesylka wiecej niech sobie wsadza w De...to wszystko.
Jeśli normalni=statystyczni, to dla normalnych ludzi to nie jest problem, bo oni książek nie czytają.
OdpowiedzUsuńWiększość ludzi, używających czytnika, korzysta z urządzeń z ekranami sześciocalowymi.
Ja czytam w dużej mierze w komunikacji miejskiej, często zatłoczonej, wleczenie tam 10 calowca jest nieporozumieniem. Nie stać Cię, nie odpowiada Ci cena, nie kupuj. Masz do tego prawo.
czy ten czytnik nie ma wyjscia słuchawkowego?
OdpowiedzUsuńNa to wygląda, że nie ma, pozostaje Bluetooth.
OdpowiedzUsuń