Ostatnio można zaobserwować wysyp dużych czytników. Onyx Boox Note jest kolejnym urządzeniem z dużym ekranem, które w tym roku trafia na rynek.
Od czasu zakończenia współpracy Onyx International nie ma w Polsce oficjalnego dystrybutora. Chiński producent jakoś sobie radzi i wypuszcza na rynek kolejne urządzenia, celując w te nisze, do których nie zaglądają czołowi producenci „ekosystemowych” czytników jak Kindle, Tolino czy Kobo.
Przykładem takiego urządzenia jest właśnie Onyx Boox Note - czytnik e-booków wyposażony w ekran E Ink Mobius Carta o przekątnej 10,3 cala i rozdzielczości 1872 x 1404 piseli (226 ppi).
Urządzenie celuje w podobną niszę, co reMarkable, czy opisywany wcześniej czytnik Boyue LikeBook Note.
Jest to kolejna próba połączenia koncepcji dużego czytnika z notatnikiem.
Urządzenie przy wymiarach 249,5 x 177,8 x 6,8mm waży zaledwie 355 g. Dzieje się tak dzięki zastosowaniu technologii Mobius, w której zamiast szkła wykorzystano warstwy plastiku. Dzięki temu czytnik jest lżejszy i bardziej odporny na wstrząsy.
W środku czytnika Onyx Boox Note znajduje się:
- czterordzeniowy procesor 1,6 Ghz,
- 2 GB pamięci RAM
- 32 GB pamięci wewnętrznej
- bateria o pojemności 4100 mAH
- moduł WiFi (802.11b/g/n)
- Bluetooth4.1
- głośniki
- wejście USB typu C
Onyx Boox Note działa w oparciu o system operacyjny Android 6.0 z Google Play.
Czytnik obsługuje formaty: PDF , TXT, HTML, RTF, FB2, FB2.zip, DOC, DOCX, PRC, MOBI, CHM, PDB, DOC, EPUB, JPG, PNG, GIF, BMP, PDF, DjVu, MP3.
Onyx Boox Note można obsługiwać zarówno palcami jaki za pomocą stylusa. Na ekranie znajduje się warstwa pojemnościowa i elektromagnetyczna.
Poniżej krótki film z prezentacji czytnika z kanału Notebook Italia
Poniżej film Charbaxa porównujący ReMarkable i Onyx Boox Note
Onyx Boox Note umozliwia szkicowanie, robienie odręcznych notatek w plikach PDF. Pozwala też na wyświetlenia e-booka w trybie dwóch szpalt – jednej przeznaczonej na tekst książki, drugiej na notatki. Umożliwia także przełączanie pomiędzy otwartymi dokumentami.
Onyx Boox Note można zamówić na czytio.pl. Zakup urządzenia to wydatek ok. 2299 zł.
W niemieckim ereader.store czytnik kosztuje prawie 550 euro.
Jest to dość spora kwota. Myślę, że jednak znalazła by się spora grupa skłonna ją wydać, gdyby urządzenie dało się podpiąć jako dodatkowy ekran E Ink.
Z drugiej strony, ciekaw jestem czy w parze z odpowiednią aplikacją czy usługa w stylu Google Docs, czytnik po podłączeniu klawiatury przez Bluetooth sprawdzi się jako maszyna do pisania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz