VAT na e-booki na forum Komisji Europejskiej

Nie milknie temat stawki VAT na ebooki. Gwoli przypomnienia - obecnie są one opodatkowane podstawową stawką 23% VAT jako usługa, a nie korzystają z preferencyjnej stawki 5 % jak książki. Podobna sytuacja jest w całej Unii Europejskiej, jedynie Francja i Luksemburg wprowadziły zaczęły e-booki traktować pod względem podatkowym na równi z książką tradycyjną.

Sprawa trafiła na forum Komisji Europejskiej na wniosek... Polski. Europejski rynek cyfrowych publikacji min. dzięki różnicy w stawkach podatkowych rozwija się dużo wolniej niż w Stanach Zjednoczonych. Z drugiej strony należy podjąć przy okazji temat DRM. Czy e-book zabezpieczony "twardym" DRM, umożliwiającym odczytanie go na autoryzowanych urządzeniach za pomocą dedykowanego oprogramowania powinien być traktowany na równi z książką papierową? Czy nie jest do de facto sprzedaż licencji na czytanie na wybranych urządzeniach z zamkniętym oprogramowaniem?

W Polsce DRM nie stanowi problemu na dużą skalę. Stało się tak za sprawą z jednej strony za sprawą pupularności czytników Kindle, przy jednoczesnym braku polskiego Kindlestore i polskojęzycznej oferty e-bookow na Amazon.com. Obsługiwany przez Kindle format mobi jest formatem zamkniętym, stąd polscy wydawcy opracować na DRM na ten format. Chcąc wprowadzić ofertę na Kindle, pozostawało jedynie zabezpieczenie jej znakiem wodnym - zakodowaną informacją o transakcji i nabywcy w pliku. Plik zabezpieczony znakiem wodnym można otworzyć na każdym urządzeniu z oprogramowaniem obsługującym dany format. Paradoksalnie dzięki "zamkniętemu" formatowi mobi i popularności "półotwartego" Kindle mamy w Polsce rynek e-booków w dużej części wolny od DRM.

Sprawa za naszą zachodnią granicą wygląda zupełnie inaczej. Rynek jest poszatkowany na ekosystemy Kindle, Kobo i Apple. Niemieckie eksięgarnie bazują na zabezpieczeniach Adobe DRM. Na 884 996 e-booków oferowanych w eksięgarni Libreka, 794 586 jest zabezpieczonych Adobe DRM, czyli ponad 90 % oferty.

Na podatkowe równouprawnienie z tradycyjną książką w moim przekonaniu zasługują tylko ebooki wolne od DRM, zabezpieczone w najgorszym wypadku znakiem wodnym.

źródła:

  • buchreport.de
  • allesebook.de

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz