Kobo to główny rywal Amazonu na rynku e-booków. Kanadyjsko-japoński koncern w ostatnich miesiącach był dość aktywny. W Niemczech przejął technologiczny segment platformy Tolino, w RPA zakupił eksięgarnię Exclusive Books. W tym tygodniu Kobo we współpracy z holenderską eksięgarnią bol.com uruchomiło ofertę abonamentową - Kobo Plus.
Zasada jest prosta: klient za stała kwotę wpłacano co miesiąc, otrzymuje dostęp do zasobów. Podobne do Kobo Plus oferty do Kindle Unlimited Amazonu, polskie Legimi czy niemieckie Skoobe.
- Oferta Kobo Plus jest na razie dostępna na terenie Belgii i Holandii. Zwraca uwagę dość długi, bo 30-dniowy okres próbny, w którym z oferty można korzystać bezpłatnie. Po jego upływie opłata miesięczna wynosi 9,99 euro.
- W ramach usługi użytkownik otrzymuje dostęp do ponad 44 000 e-booków, w tym ponad 16 000 w języku holenderskim, 26 000 w języku angielskim. mniejsze ilości e-booków innych językach, w tym 35 w języku polskim. Lista ta ma być stopniowo poszerzana.
- Z oferty można korzystać za pośrednictwem aplikacji na urządzenia mobilne lub na czytnikach e-booków Kobo.
- Wynagrodzenie dla wydawców jest naliczane jeśli użytkownik w ramach abonamentu przeczyta co najmniej 20% ebooka (podaje za blogiem thedigitalreader.com)
Wprowadzenie oferty abonamentowej na ebooki wymaga dobrej współpracy i zrozumienia z wydawcami. Dobrym przykładem na to jak jest ona ważna, był zgrzyt związany ze startem oferty abonamentowej Legimi, kiedy część wydawców wycofała swoje książki z platformy.
Porównując ekspansję Amazonu i Kobo, to można powiedzieć Amazon to typ konkwistadora, który najeżdża kraj, miażdżąc konkurencje logistyką, technologią ceną, Kobo to typ ostrożne kupca-osadnika, który próbuje się porozumieć z tubylcami handlując z nimi. Ciekawe, który z kolonizatorów, pierwszy stanie "ebookową stopą" w Polsce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz