Już wkrótce ściągnięcie DRM z ebooków z zakupionych w Amazon może być trudniejsze niż do tej pory. Pod koniec lutego czeka nas aktualizacja aplikacji Kindle for PC.
Obecnie aplikacja może pobierać ebooki z Kindle Store w formacie AZW, z którego DRM można ściągnąć używając wtyczki do Calibre – popularnego programu do konwersji i zarządzania kolekcją ebooków. O ile DRM Kindle na formacie AZW został „rozgryziony”, a tyle ciągle nie jest znany sposób na zdjęcie DRM z nowszego formatu – KFX.
Obecnie Amazon wspiera oba formaty, ponieważ starsze czytnik (2011-2012 i wcześniej) nie obsługują formatu KFX. Aby dostać się do formatu AZW z „łamliwym” DRM użytkownicy nowszych Kindli mogą wykorzystać desktopową aplikacją Kindle for PC. Z końcem lutego ma wyjść wersja 1.19 aplikacji Kindle for PC, która będzie obsługiwać format KFX z „niełamliwym” (póki co) DRM.
Może to stanowić problem dla osób, które do tej pory w ten sposób pozyskiwały wersję ebooka do wyczyszczenia go z DRM. Posiadacze czytnika lub tabletu Kindle mogą pobrać plik w formacie AZW w sekcji Manage Your Content and Devices.
Wydaje się jednak, że Amazon nieprędko całkowicie zrezygnuje ze starszego formatu AZW z uwagi na użytkowników starszych Kindle. Użytkownicy nowszych Kindle mogą wstrzymać się z aktualizacją Kindle for PC. Dodatkowo warto pobrać ze strony Amazon Kindle for PC w wersji 1.17.
Powyższe informacje zaczerpnąłem z blogów lesen.net i blog.the-ebook-reader.com. Dla zainteresowanych tematem polecam dyskusję na forum mobilread w sprawie aktualizacji Kindle for PC i trudności z usunięciem DRM.
Dlaczego warto usunąć DRM? Zabezpieczenie tego typu z reguły ograniczają liczbę urządzeń, na których możemy odtwarzać treści i wymagają użycia specjalnego oprogramowania obsługującego dane rozwiązanie DRM. Jeślibyśmy chcieli poczytać ebooki zakupione w Kindle Store na innym czytniku np. Kobo czy PocketBook, musielibyśmy usunąć z pliku DRM.
Na polskim rynku ebooków „twarde” zabezpieczenia DRM stanowią margines. Sprzedawcy ebooków oferują je w wielu formatach, zabezpieczone nieinwazyjnym znakiem wodnym. Paradoksalnie zawdzięczamy to popularności Kindle w Polsce, bo polskie e-księgarnie forsując początkowały rozwiązanie DRM oferowane przez firmę Adobe, to z kolei uniemożliwiało odczytanie ebooka na Kindle. Wiosną 2012 r. dokonała się na polskim rynku ebooków rewolucja – najpopularniejsze księgarnie porzuciły zabezpieczenia Adobe DRM i przeszły na rozwiązanie oparte na znaku wodnym oraz udostępnianiu oferty w wielu formatach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz