Niższy VAT na ebooki, ale tylko bez DRM - Francja wprowadza zmiany

Pod koniec września pisząc o pomyśle francuskiej deputowanej Isabel Attard polegającym fiskalnym uprzywilejowaniu tych e-booków, które nie mają zabezpieczeń DRM, nie przypuszczałem, że ta koncepcja tak szybko będzie realizowana. Warto wspomnieć, że podobną ideę już w maju 2011 r. zgłaszał Robert Drózd na swoim blogu.

Gwoli przypomnienia - od kilku lat toczy się dyskusja nad opodatkowaniem e-booków. W wielu krajach UE europejskiej papierowe książki korzystają z preferencyjnej stawki VAT (w polsce wynosi ona 5%), znacznie niższej od podstawowej. Ebooki sprzedawane online traktowane są jednak jako usługa w świetle przepisów Unii Europejskiej i objęte podstawową stawką VAT (w Polsce wynosi ona 23%). Z takiej interpretacji wyłamały się dwa kraje Wspólnoty: Francja i Luksemburg, które fiskalnie zrównały e-booki z książką papierową, nie oglądając się na zdanie Komisji Europejskiej.

Takie fiskalne równouprawnienie książki papierowej z e-bookiem nie spodobało się wszystkim. W szczególności dyskusyjne stało się traktowanie e-booka zabezpieczonego DRM jako surogatu książki papierowej rozumianej jako dobro kultury.

Francuskie Zgromadzenie Narodowe przegłosowało poprawkę zgodnie z którą, z preferencyjnej stawki VAT od 1 stycznia 2015 nie będą mogły korzystać ebooki zabezpieczone DRM lub nie będące w otwartym formacie danych. W praktyce oznacza to, że ebooki w otwartym formacie i wolne od DRM będą opodatkowane stawką VAT 5,5 %, a pozostałe stawką podstawową - 19,6 %. Zmiany uzasadniano stwierdzeniem, że firmy takie jak Amazon tworzą zamknięte ekosystemy, w których nie sprzedaje się książek, a tylko licencje na korzystanie z nich. W jej sytuacji należy wesprzeć tych sprzedawców e-booków, którzy stawiają na "interoperacyjność" książek elektronicznych. Ostatecznie rozwiązanie forsowane przez Panią Attard nie przeszło.

Ustawa miała policzkiem wymierzonym przede wszystkim w Amazon, korzystający z zamkniętego formatu mobi (nomen omen o francuskim rodowodzie), a także w Apple.

Rynek e-książki we Francji z szacowanym na ok. 3 % całej branży wydawniczej pozostaje daleko w tyle za brytyjskim. Jedną z przyczyn jest min. prawo Langa, zgodnie, z którym książki są mogą być sprzedawane po cenie niższej więcej niż o 5 % od ceny ustalonej przez wydawcę. Jak Kindle zagościł nad Sekwaną, to francuscy wydawcy uzyskali objęcie tym prawem również publikacji elektronicznych. Skutek tego był taki, że dystrybutorzy sprzedawali po cenie ustalonej przez wydawcę, a cena książki elektronicznej zbliżała się do ceny książki papierowej w większym stopniu niż w Stanach Zjednoczonych. W praktyce konkurować można na ekosystemy, a tu wygrywają rozwiązania sprawdzone i wypróbowane na rynku amerykańskim. Jako sposób na walkę z nimi wykorzystano zróżnicowanie stawek podatkowych na otwarte e-booki.

Przykład francuski pokazuje, że jedna regulacja pociąga za sobą kolejną, a ta po jakimś czasie kolejną. Jeśli w Polsce zostaną przepisy wprowadzające roczny okres stałej ceny na nowości książkowe, to idę o zakład, że zaraz potem pojawią się głosy domagające się wprowadzenia identycznego rozwiązania w stosunku do e-booków.

Jeśli chodzi o samą ideę - francuskie rozwiązanie premiujące "otwarte e-booki" popieram, choć uważam, że bardziej francuskimi deputowanymi kierowała chęć dokopania gigantom zza wielkiej wody, niż rzeczywista troska o rozwój rynku książki elektronicznej i promowanie otwartych formatów.

Czy "zamknięty" format musi zawsze oznaczać e-booka z kłódką? Paradoks polskiego rynku e-booków polega na tym, że dzięki popularności "zamkniętego" Kindle z jego "zamkniętym" formatem mobi, e-booki z DRM stanowią dziś niszę. System Adobe DRM mogły zostać objęte otwarte formaty jak EPUB. Gdy w ofercie polskich e-księgarń zagościły e-booki w formacie mobi, to straciło sens zabezpieczanie DRMem formatu również formatu EPUB. Paradoksalnie w Polsce bez fiskalnych bodźców dokonała się rewolucja, którą we Francji usiłuje się przeprowadzić przy pomocy zróżnicowanych stawek podatkowych.

źródła

  • publischersweekly.com
  • buchreport.de
  • lesen.net

edit: 21.11.2013

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz