Trekstor Pyrus - tani czytnik z epapierem

Przed kilkoma dniami na półkach Empiku pojawił się czytnik Trekstor Pyrus.

Trekstor Pyrus

W odróżnieniu od Trekstor 3.0 ten model jest wyposażony pasywny ekran w technologii elektronicznego atramentu. Nie jest to prawdopodobnie ekran wyprodukowany przez firmę E Ink, znany z wielu innych czytników, ale zasada działania jest prawdopodobnie ta sama: drobne kuleczki wprawiane w ruch impulsami elektrycznymi układają się w obraz lub tekst.

Trekstor Pyrus ma obudowę pokrytą gumą, sprawiającą, że czytnik pewnie trzyma się w dłoni. Przyciski do zmiany stron po obu stronach czytnika, więc nie ma znaczenia, czy jesteśmy lewo-, czy praworęczni. Ponadto strony możemy zmieniać, za pomocą głównego przycisku usytowanego nieco poniżej ekranu.

  • Obsługiwane formaty: EPUB, PDF (w tym z Adobe DRM), TXT, FB2, RTF, PDP, HTML, JPEG, BMP, PNG, GIF
  • 6 dostępnych rozmiarów czcionki
  • 6-calowy ekran (Digital Ink), 16 odcieni szarości, 800×600 pikseli
  • 4 GB pamięci wewnętrznej
  • czytnik kart microSD (do 32GB)
  • Interfejs: Hi-Speed USB 2.0 (microUSB)
  • Bateria: wbudowana bateria litowo-polimerowa, ładowanie poprzez kabel microUSB (czas ładowania - 3 h)
  • Wymiary: 167 x 123,5 x 9,0 mm
  • Waga: ok. 216 g

Producent nie podaje ani pojemności baterii, ani liczby odsłon na jednym cyklu baterii. Z filmu wynika, że czytnik posiada również funkcję reflow ułatwiającą odczytywanie tekstowych plików pdf.

Czytnik daje możliwość ustawiania rozmiarów czcionki, marginesów, obracania tekstu w trybie pionowym i poziomym, dodawania zakładek, wyszukiwania słów w tekście. Zmiana stron dokonuje się w czasie zapewniającym komfort czytania.

Na koniec najważniejsza zaleta tego czytnika - cena. Trekstor Pyrus jest dostępny w Empiku za 299 zł, czyli o 100 zł mniej niż Onyx Boox x61E w nexto.pl.

Można utyskiwać, że czytnik nie ma wifi, ale, jeśli czytnik nie posiada porządnego oprogramowania zintegrowanego ze sklepem lub serwerem do przechowywania plików (Onyx w tej kwestii stawia dopiero pierwsze kroki), to jest ono właściwie zbędnie. Co z tego, że Kindle (najtańszy kosztuje przy zakupie bezpośrednio z Amazonu z uwzględnieniem kosztów przesyłki i VAT - 135 dolarów) jest zintegrowany ze sklepem Amazon, skoro nie ma w nim książek w języku polskim. Ponadto przeglądanie stron na czytnikach z eInk jest dość niewygodne.

Trekstor Pyrus w moim przekonaniu sprawia wrażenie solidnego, prostego, a zarazem sprawdzającego się w swojej podstawowej funkcji, którą jest - czytanie, w rozsądnej cenie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz