Główne zalety ekranu E Ink, czyli dobra czytelność w pełnym słońcu i niskie zużycie energii sprawiają, że idealnie nadaje się on do czytników e-booków. Coraz częściej można się spotkać z próbami przeniesienia tej technologii do telefonów. Zamiast targać ze sobą czytnik i telefon, lepiej by było mieć dwa urządzenia w jednym.
Zastosowanie ekranów E Ink w smartfonach nie jest niczym nowym. Najbardziej znaną próbą wykorzystana tej technologii na rynku e-papieru był dwuekranowy Yotaphone wyposażony z jednej strony w tradycyjny ekran emitujący światło, z drugiej w E Ink. Urządzenie doczekało się trzech wersji, a produkująca je firma Yota Devices zbankrutowała. Na rynku pojawiło się jednak w ostatnim czasie parę rozwiązań, które kontynuują koncepcję telefonu z ekranem E Ink.
Kingrow K1
W 2019 r. dzięki zbiórce na Indiegogo światło dzienne ujrzał smartfona Kingrow K1. Znajdziemy w ekran E Ink o przekątnej 5,17 cala i rozdzielczości 1280×720 pikseli (284 PPI) z regulowanym podświetleniem. Dla porównania warto zaznaczyć, że czytniki Kindle Paperwhite 4, PocketBook Touch HD 3 oferuja ekran o przekątnej 6 cali gęstości 300 PPI.
Smartfon wyposażony jest w:
- ośmiordzeniowy procesor MediaTek Helio P23 (MT6763)
- 2 GB pamięci RAM
- 16 GB pamięci wewnętrznej
- wejście na kartę pamięci do 128 GB
- wejście USB typ C
- tylny aparat 8 MP
- wejście na dwie karty NanoSim
- czujnik położenia
- e-kompas
- czujnik światła
- bateria o pojemności 3100 mAh
Kingrow K1 działa w oparciu o system operacyjny Android 8.1 bez możliwości instalowania aplikacji z Google Play. Nie znajdziemy tu jednak ani wejście audio, ani modułu GPS. Zewnętrzne słuchawki lub głośnik możemy podpiąć korzystając z Bluetootha.
Poniżej krótkie porównanie tradycyjnego smartfona ze „święcącym ekranem” i Kingrow K1 z ekranem E Ink.
W serwisie crowdfundingowym można było kupić Kingrow K1 za $349. Na Indiegogo zbiórka osiągnęła kwotę ponad $87 000. Smartfon był reklamowany hasłem: The Healthy Phone Cares Your Eyes.
W sumie za cenę średniego smartfona, otrzymujemy podświetlany ekran E Ink specyfikacje „budżetowca”, odartą z takich „luksusów" jak GPS. Za produkcją smartfona z E Ink stoją Chińczycy.
Hisense i smartfon z kolorowym e-papierem w 2020?
Hisense to chińska firma z tradycjami sięgającymi 1969 r. i liczący się gracz na rynku elektroniki użytkowej, który „pożarł” już takie marki jak: Gorenje, Toshiba czy Sharp.
Na swoim koncie ma między innymi dwuekranowy smartfon Hisense A6 , w którym na pleckach miejsce znalazł ekran E Ink o przekątnej 5 cali i rozdzielczości 720 x 1440 pikseli.
Hisense ma w planach wypuszczenie smartfona z ekranem z kolorowego e-papieru w technologii Print-Color e-paper, która została zaprezentowana w listopadzie 2019 r.
Na targach elektroniki użytkowej CES 2020 został zaprezentowany wczesny prototyp nowe urządzenia firmy Hisense. Ekran z e-papieru ma wyświetlać 4096 kolory. Smartfon będzie działał w oparciu o Androida ze sklepem z aplikacjami. Premiery możemy się spodziewać nie wcześniej niż w trzecim kwartale 2020 r.
Onyx Phone
Firma Onyx International, znana przede wszystkim z czytników z Androidem, zamierza wypuścić na rynek smartfon. Będzie nim wyposażony w ekran E Ink Carta HD o przekątnej 5,8 cali z podświetleniem z regulacją barwy.
W zaprezentowanym prototypie dostępne są cztery tryby odświeżania. Im większa płynność odświeżania obrazu, tym większe zużycie energii.
Smartfon ma działać w oparciu o system operacyjny Android w wersji 9.0. Bliższe szczegóły powinniśmy poznać w ciągu kilku miesięcy.
Light Phone 2
Wyobraźcie sobie telefon wielkości mniej więcej karty kredytowej, który służy w zasadzie do dzwonienia i wysyłania wiadomości. Taki jest właśnie Light Phone 2, wyposażony w:
- ekran dotykowy ekran E Ink z podświetleniem o przekątnej 2,84 cala
- baterię o pojemności zaledwie 500 mAh.
Znajdziemy w nim kalkulator i odtwarzacz muzyki. Za ten minimalistyczny telefon trzeba było zapłacić niemałą kwotę $350.
Myślicie, że nie znaleźli się chętni? Na Indiegogo Lightphone zebrał kwotę… ponad 3 mln dolarów. W odróżnieniu od opisanych wyżej smartfonów, tego telefonu nie wykorzystamy do czytania.
Mudita Pure
Mudita Pure to mały biały telefon, wyposażony w ekran E Ink również o przekątnej 2,84 cala, W odróżnieniu od Lightphone 2 posiada fizyczną klawiaturę, a nawet fizyczny przełącznik do trybu „nie przeszkadzać”.
Znajdziemy w nim wejście USB typ C, Bluetooth 4.2, gniazda na dwie karty nanoSim.. Nie zabrakło również odtwarzacza muzyki , czy tak podstawowych funkcji, jak książka telefoniczna, sms, kalkulator, budzik, budzik, notatki, nagrywarka głosu, minutnik do medytacji.
Podobnie jak w przypadku Lightphone 2 minimalizm nie dotyczy niestety ceny. Medita Pure ma kosztować $369, czyli ok. 1460 zł.
Za projekt zebrał ponad 300 tys. dolarów na Indiegogo. Za projektem stoi Michał Kiciński, współżyciel i akcjonariusz CD Projekt, wydawcy gry Wiedźmin. To chyba pierwszy przypadek, gdy gra komputerowa ponownie nakręciła koniunkturę na książkę i przyczyniła się do powstania serialu.
Jeden z twórców sukcesu Wiedźmina, który sprawił, że miliony godzin ludzkiego żywota zostały strawione przed komputerem, teraz promuje minimalistyczny telefon, który ma umożliwić wewnętrzne wyciszenie i medytację.
Podsumowanie
Podane wyżej przykłady pokazują dwa kierunki zastosowania ekranów E Ink. Pierwszy z nich to duże smartfony z wyświetlaczami o wymiarach zbliżonych już do standardowych sześciocalowych czytników e-booków. Działają one w oparciu o system Android, posiadają wbudowane podświetlenie. Oferują one w zasadzie podobne funkcje, co ich odpowiedniki z ze świecącymi w oczy ekranami. Za ich powstaniem stoją chińskie firmy. Można na nich korzystać z aplikacji, czytać e-booki lub odsłuchiwać audiobooki.
Ekrany E Ink są wyraźnie droższe od tradycyjnych świecących wyświetlaczy. Dlatego smartfon z E Ink będzie miał słabszą specyfikację od odpowiednika z ekranem Amoled o podobnej cenie.
Inny kierunek prezentują Mudita Pure czy LightPhone, w których ekran E Ink jest elementem wzmacniającym efekt prostoty i minimalizmu. Te proste dumbfony odwołują się do wyciszenia, bycia „offline”, zwrócenie się w stronę codziennego życia, kontaktów międzyludzkich, medytacji. W przypadku Mudita Pure widać odwołanie do buddyzmu.
Zachodnie firmy odwołując się do filozofii wschodu, robią minimalistyczne telefony za maksymalne pieniądze. Z drugiej strony, chińscy producenci wykorzystują ekrany E Ink w duchu praktycyzmu cywilizacji zachodniej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz