Do sprzedaży trafił ostatnio czytnik polskiego producenta elektroniki użytkowej Kruger&Matz pod nazwą Library. Czytnik na przekór dominującym trendom na rynku czytników, nie ma dotykowego ekranu i jest obsługiwany przy pomocy 12 przycisków (nie licząc włącznika), czyli tyle ile w Kindle Classic (biorąc pierśćień za cztery przyciski), którego jestem zadowolonym użytkownikiem od 2012 r. i nie odczuwam potrzeby zmiany.
Jestem wiernym użytkownikiem Kindle Classic z prostego względu - ponieważ daje się w pełni obsłużyć jedną ręką w komunikacji miejskiej. Amazon wykastrował fizyczne przyciski do w najtańszych, podstawowych modelach zastępując je ekranem dotykowym, by po kilku latach przywrócić je w modelu z wyższej półki cenowej (Kindle Oasis), który w "zestawie obowiązkowym" z okładką kosztuje 289 euro. Dla porównania był czas gdy Kindle Classic w niemieckim Amazonie kosztował 49,99 euro.
Gdy przyjrzyjmy się bliżej cudu od polskiego producenta o "rdzennie" polskiej nazwie, coś nam się przypomni. Podobny czytnik już przed inny polski producent wprowadził na rynek pod nazwą Vedia K10.
Poniżej techniczne dane czytnika Kruger&Matz Library:
- ekran 6" E-ink; 800x600 px
- procesor Rockchip RK2818; 600 MHz przy 128 MB DDR2 pamięci ram
- 8 GB pamięci wewnętrznej
- wejścia na usb i kartę microSD
- obsługiwane formaty: Adobe® PDF, ePub, TXT, HTML, FB2, RTF, mobipocket, JPEG, JPG, BMP, GIF
- akumulator 1500 mAh
W porównaniu z Vedią k10 wzrosła dwukrotnie pamięć wewnętrzna (z 4 na 8 GB) Uwagę zwraca całkiem spora bateria jak na czytnik bez modułu wifi. Cena Library wynosi 299 zł.
Z taką ceną na rynek pod konie 2012 r. wchodziła Vedia k10, plasująca się w segencie "budżetowej laternatywy". Jednak w tym przedziale cenowym można już na być InkBook Classic z ekranem E Ink Carta o rozdzielczości 1024 x 768. Pocketbook Basic Touch posiadający zarówno dotykowy ekran jak i fizyczne przyciski to wydatek ok. 320 zł.
Ofertę zakupu czytnika znajdziecie na emag.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz