O ile o segmencie czytników o przekątnej 8 cali, można powiedzieć, że jest niszą, to o ekranach o przekątnej 13,3 cala można powiedzieć, że pozostają niszą w niszy w niszy.Urządzenia o takich gabarytach dostępne na rynku możemy policzyć na palcach jednej ręki... a właściwie na jednym palcu.
Trzynastocalowym jedynakiem jest czytnik Sony DPT-S1. Wyposażony jest w lekki ekran E Ink Mobius o rozdzielczości 1200 x 1600 pikseli (150 ppi). Waży zaledwie ok. 358 g. Obsługuje tylko piki PDF. Cena urządzenia to wydatek $799 (plus dodatkowe koszty związane z wysyłką, VATem i cłem). Warto dodać, że Sony określa swoje urządzenie nie jako czytnik, ale "Digital Paper System".
Poniżej krótki film prezentujący Sony DPT-S1:
Nad trzynastocalowym czytnikiem pracuje również firma PocketBook, która po początkowych próbach z technologią E Ink Fina opartej na TFT, zwróciła się w stronę ekranów E Ink Mobius, które cechuje niższa waga, elastyczny ekran i większa odporność na uszkodzenia. PocketBook Flex CAD Reader ciągle nie doczekał się premiery.
Nad trzynastocalowym czytnikiem z ekranem E Ink Mobius pracuje również firma Onyx. Czytnik, który według niektórych doniesień ma się ukazać jeszcze tej jesieni (w co szczerze wątpię), ma działać w oparciu o Androida w wersji 4.4.
Wydaje mi się, że w wielkogabarytowych czytnikach drzemie pewien potencjał, który można wykorzystać integrując je z pewnymi dedykowanymi usługami. Obszary zastosowania można zobaczyć w budownictwie, projektowaniu, administracji, edukacji. Trudno oczekiwać, by ktoś wydawał kilka tysięcy, by poczytać sobie Harry Potterra na trzynastocalowym ekranie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz