Czytniki i e-booki - podsumowanie 2022 roku

Co przyniósł rok 2022 r. w sferze e-czytania, co działo się na blogu i co ciekawego znalazłem do przeczytania? Czas na późne podsumowanie 2022 r.

Podsumowanie 2022 roku na blogu, grafika

Rok 2022 r. dostarczał nam niekoniecznie pozytywnych wrażeń, przeszliśmy płynnie z plagi „morowego powietrza”, do wojny, w której nie uczestniczymy, ale widzimy jej skutki, na ulicach, półkach sklepowych i stacjach benzynowych.

EPUB w chmurze Amazonu

W 2022 r. „piekło zamarzło”. Amazon robiąc remament w chmurze, umożliwił przesyłanie na czytnik plików w formacie EPUB. Można to zrobić, korzystając z wysyłki na adres e-mail przypisany do czytnika lub usługi Send-to- Kindle. Z tej usługi wreszcie skorzystamy z poziomu przeglądarki, wchodząc na amazon.com/sendtokindle. W tym ostatnim przypadku możemy wysyłać pliki w formatach PDF, DOC, DOCX, TXT, RTF, HTM, HTML, PNG, GIF, JPG, JPEG, BMP, EPUB. Maksymalny rozmiar pliku to 200 MB. Zwraca uwagę, że wśród dostępnych rozszerzeń brak jest formatu MOBI.

Send-to-Kindle dostępne z poziomu strony Amazon.com
W 2022 r. Amazon udostępnił wysyłkę plików na Kindle z poziomu przeglądarki

Czy oznacza to, że czytniki Kindle obsługują format EPUB? Nie! Chmura Amazonu konwertuje przesłany EPUB na odpowiedni wariant formatu MOBI i dostarcza go na czytnik. Z listy formatów, które można przesyłać za pomocą Send-to-Kindle zniknął MOBI. Czy oznacza to, że takich plików już nie wyślemy na Kindle?

Nadal działa wysyłka MOBI przez adres e-mail przypisany do czytnika. Tym niemniej po wysłaniu pliku MOBI na czytnik (14.01.2023) otrzymałem wiadomość informującą o planowanym wycofaniu wysyłki plików w tym formacie:

We wanted to let you know that Send to Kindle will soon remove the ability to send MOBI (.mobi, .azw) files to your Kindle library. Any MOBI files already in your library will not be affected by this change.

Zmiany nie wpływają na pliki MOBI, które wcześniej wysłaliśmy do chmury pliki MOBI. Przez pewien czas przestała działać wtyczka Send-to-Kindle do Google Chrome.

Wątkiem pobocznym remamentu w chmurze, było wyłączenie sklepu Amazonu na prastarych czytnikach Kindle obsługiwanych wyłącznie przyciskami.

Przemeblowanie w ofercie Amazonu

Rok 2022 przyniósł ważne zmiany w ofercie czytników Kindle. Wycofany został ze sprzedaży sześciocalowy Kindle 10 z podświetleniem i ekranem o rozdzielczości 800 x  600 pikseli. Był to najtańszy czytnik w ofercie giganta z Seattle. W promocjach można było go kupić ok. 300 zł.

Jego miejsce zajął Kindle 11 z ekranem o najwyższej rozdzielczości 300 ppi i regulacją barwy podświetlenia. Jeśli spojrzeć na specyfikację to wygląda jak trochę odchudzony Kindle Paperwhite 3 z wejściem USB typ C, 16 GB pamięci wewnętrznej i ceną 509,99 zł.

Kindle 11 – front, tył i krawędź obudowy
Kindle 11 w 2022 r. pojawił się w ofercie Amazonu, źródło:Amazon.com

We wrześniu czytnikową ofertę Amazonu uzupełnił Kindle Paperwhite 5 z 16 GB pamięci za 789,99 zł.

Kindle Scriobe z rysikiem w 2022 r. dołączył do oferty Amazonu, źródło: Amazon.com

Prawdziwą nowością było wejście na rynek Kindle Scribe. Amazon po raz pierwszy sięgnął po ekran większy niż 10,2 cala. Nowością w Kindle Scribe w porównaniu do innych urządzeń tej marki jest możliwość dodawania odręcznych notatek rysikiem. Nowe urządzenie Amazonu wpisuje się w koncepcję czytnika-notesu rozwijaną z różnym skutkiem przez Onyx Boox, Remarkable. Jednak pod względem możliwości oprogramowania Kindle Scribe jest zdecydowanie uboższy od konkurencji.

E Ink Gallery – nadzieją kolorowego e-papieru?

Przez ostatnie dwa lata przeżywaliśmy marketingowy renesans koncepcji kolorowego e-papieru. Po technologię E Ink Kaleido sięgnęły takie firmy jak Onyx czy PocketBook. Kobo i Amazon wobec nowinki zachowały rezerwę. Chyba słusznie, bo E Ink Kaleido ma dwie zasadnicze wady: niską rozdzielczość i małą liczbę wyświetlanych kolorów. Czerwony na nim nie wygląda jak czerwony, a jak wyblakły pomarańczowy. Kolejny minus to niska rozdzielczość.

Wraz z nową technologią E Ink Gallery może się to zmienić. Po pierwsze wyświatla ona nie 4 a ok. 50 tysięcy kolorów. Dodatkowo robi to w wysokiej rozdzielczości.

PocketBook Viva z ekranem E Ink Gallery 3 - źródło: PocketBook.pl materiały prasowe
Czytnik PocketBook Viva z kolorwym ekranem E Ink Gallery 3, premiera zapowiedziana na koniec I kwartału 2023 r., źródło: PocketBook, materiały prasowe

W grudniu 2022 r. PocketBook zapowiedział oficjalnie premierę czytnika PocketBook Viva z kolorowym ekranem E Ink Gallery 3 o przekątnej 8 cali i gęstości pikseli na poziomie 300 ppi. Ma ma trafić do sprzedaży  pod koniec I kwartału 2023 r.z ceną ok.  599 EUR, czyli na dziś ok. 2800 zł. 

Recenzje czytników

W 2022 r. opublikowałem cztery recenzje czytników. Nadspodziewanie dobre wrażenie wywarł na mnie PocketBook InkPad Lite – budżetowiec z dużym ekranem.

Czytnik PocketBook InkPad Lite położonyna opakowaniu
PocketBook InkPad Lite z ekranem 9,7 cala

Po raz pierwszy miałem przyjemność przetestować dwa czytniki z 7-calowym ekranem. Onyx Boox Leaf imponował niezłą wydajnością i wszechstronnością, dzięki Androidowi 10.0, z którymi nie zawsze w parze szła przejrzystość i intuicyjność interfejsu. Drugi testowany siedmiocalowiec PocketBook Era wyróżniał się niezłą ergonomią i dobrą obsługą abonamentów na e-booki Empik Go i Legimi. Wraz z odświeżonym wzornictwem fizyczne przyciski powędrowały z dolnej na boczną ramkę obudowy.

Czytnik e-booków PocketBook Era położony na opakowaniu
PocketBook Era z ekranem o przekątnej 7 cali tafił na rynek w połowie roku

Ostatni testowany czytnik w tym to Onyx Boox Nova Air z ekranem 7,8 cala. Jego główne zalety to wszechstronność, opcje dodawania i eksportu odręcznych notatek i możliwość instalowania aplikacji dzięki Androidowi.

Moje czytelnicze odkrycia w 2022 r.

Początek roku minął pod znakiem lektur książek Pilipiuka, przede wszystkim cyklu o Jakubie Wędrowyczu, dziarskim staruszku w gumofilcach pędzącym samogon. Jedna z tych postaci, które potrafią sprawić, że człowiek parsknie śmiechem, czytając w tramwaju.

Sytuacja ogólna sprawiła, że sięgnąłem po arcydzieło światowej literaturą Operację spe…wróć, „Wojnę i pokój” Lwa Tołstoja. Następnie połknąłem dwa „Lodołamacze” Wiktora Suworowa, by zrozumieć, że kobiety szły na traktory, by zastąpić traktorzystów, którzy poszli do… czołgu.

Wojenna atmosfera skłoniły mnie do sięgnięcia po „Wielki zmierzch”, zapiski  Cezarego Jellenty, krytyka literackiego z lat I wojny światowej i poczuć atmosferę Warszawy tamtych dni, problemy życia codziennego, oczekiwanie na miał z Doniecka, który miał zastąpić węgiel z zajętego przez Prusaków Zagłębia Dąbrowskiego.

Ostatni kwartał upłynął mi na lekturach… z Wolnych Lektur. Byłęm pod wrażeniem „Pamiętnika włościanina” Jana Słomki, który przedstawiał zmiany w mentalności, kulturze materialnej i obyczajach jakie nastąpiły na galicyjskiej wsi od zniesienia pańszczyzny.

„Wspomnienia z martwego domu” Fiodora Dostojewskiego odsłoniły malowniczy obraz duszy więźniów odbywających katorgę, różnic społecznych obyczajów. Prosty język, bez żalu czy narzekania, czasem odnosi się wrażenie, że autor opisuje po prostu nie pobyt w więzieniu, a sytuacją w jakiej się znalazł.

Grudzień upłynął mi z Josephem Conradem, urodzonym w Berdyczowie Józefem Teodorem Konradem herbu Nałęcz Korzeniowskim, tym od „Lorda Jima”. Urzekła mnie jego powieść „Tajny agent” oddająca atmosferę Londynu ze schyłku XIX w. i środowiska anarchistów. Tytułowy „tajny agent” nie jest żadnym XIX-wiecznym Jamesem Bondem, a ustatkowanym i żonatym przedsiębiorcą z niemałą nadwagą infiltrującego środowisko anarchistów i realizującego zlecenia ambasady pewnego mocarstwa.

W opowieści „Amy Foster”, losy tytułowej bohaterki okazują się pretekstem do opowiedzenia historii rozbitka, górala ze wschodnich Karpat, zdążającego na pokładzie hamburskiego statku do Ameryki. Powieść ukazuje trudne relacje pomiędzy przybyszem, a „tutejszymi”, brak akceptacji, rezerwę, a czasem wręcz wrogość wobec innych obyczajów.

Podsumowanie

Trudno powiedzieć, by w 2022 r. nastąpił jakiś technologiczny przełom lub postęp w sferze e-czytelnictwa. Nowe modele od poprzednich różnią się kształtem obudowy, położeniem przycisków i konfiguracją, obecnością wejścia USB typ C.

Możemy zaobserwować trend polegający na stawianiu na ekrany o przekątnej 7 cali. Takie urządzenia pojawiły się w ofercie Onyxa, PocketBook, Amazonu czy Kobo. Z drugiej ciągle zaznacza się szersza obecność czytników z dużymi ekranami, wzbogaconymi o funkcję odręcznych notatek, które są ukierunkowane na pokolenie, któremu słabnie wzrok i, które pamięta jeszcze, jak się pisze odręcznie. Nawet Amazon, nie spieszący za nowinkami, zdecydował się wypuścić czytnik z dużym ekranem i możliwością dodawania odręcznych notatek

Co przyniesie rok 2023? Możemy się spodziewać dalszego rozwoju technologii E Ink Gallery i wykorzystujących ją urządzeń.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz