W Amazon.de ruszyła promocja przedświąteczna promocja z przecenami czytników od 10 do niemal 40 EUR.
Tak przedstawiają się ceny wersji bez reklam z uwzględnieniem polskiego VAT wysyłanych do Polski (stan na 7.12.2020)
- Kindle (10) – 82,68 EUR (ok. 370 PLN z wysyłką do Polski)
- Kindle Paperwhite 4 – 129,19 EUR ( ok. 577 PLN)
Niestety nie ma terminy dostawy sięgają nawet stycznia 2020 r. i praktycznie nie ma szans, by zamówienie dotarło przed świętami.
Trochę lepiej sytuacja wygląda w przypadku wersji czytników, które nie są wysyłane do Polski. Możemy odebrać je w paczkomacie w Niemczech, skorzystać z uprzejmości znajomych w Niemczech lub usług firm pośredniczących w przekazywaniu przesyłek (koszt ok. 50 zł).
Wersje z reklamami (mit Werbung)
Wersja z reklamami jest tańsza o ok. 10 EUR w przypadku Kindle 10 i 20 EUR w przypadku Kindle Paperwhite 4. Dodatkowo płacimy wtedy niższy VAT 16 zamiast 23 %. Oto ceny wersji z reklamami (mit Werbung):
- Kindle 10 – 68,22 EUR (ok. 305 EUR)
- Kindle Paperwhite 4 – 102,34 EUR (ok. 460 PLN)
Reklamy nie przeszkadzają w czytaniu, mają formę wygaszaczy ekranu i baneru w ekranie startowym i bibliotece z propozycjami książkowymi.
Kindle Kids Edition i Kindle Oasis 3
Do Polski bezpośrednio nie zamówimy czytników (stan na 7.12.2020):
- Kindle Kids Edition – 82,85 EUR (ok. 370 PLN)
- Kindle Oasis 3 – 180,30 EUR (ok. 806 PLN)
Jeśli chodzi wersję bez reklam (ohne Werbung) zarówno w przypadku Kindle 10, Kindle Paperwhite 4 czy Kindle Oasis trzy mamy ostrzeżenie, żę przesyłka może nie dotrzeć przed 25 grudnia.
Zbędne i niezbędne akcesoria
Przy dokonywaniu zamówienia Amazon oferuje nam ładowarkę i stosunkowo drogie firmowe etui. Z ładowarki możemy zrezygnować, w przypadku etui warto sięgnąć po tańszy zamiennik.
Płatności
Jeśli macie Revoluta lub kartę do bezprowizyjnych płatności w EUR, to będzie najlepsza opcja zapłaty. Jeśli chcecie zapłacić w złotówkach, to lepiej skorzystać z usługi Przelewy24 niż płacić kartą z dopłatą za przewalutowanie przez Amazon.
Podsumowanie
Grudniowe przeceny w Amazonie zawsze były nieco gorsze niż na promocje z okazji Black Friday. Podobnie jest teraz z tym zastrzeżeniem, że tym razem, skromnie, bo skromnie został przeceniony Kindle Paperwhite 4, który nie załapał się na wcześniejszą przecenę. Odnoszę wrażenie, że pandemia zachwiała trochę logistyczną maszyną Amazonu, czego efektem są długie terminy dostaw.
Dokonując zgodnych ze swoimi potrzebami zakupów z podanych w artykule linków dajecie mi moralną i materialną inspirację do dalszej pracy nad blogiem.
"Ostatnio Amazon Kindle 10 zaczął określać jako „Kindle Now", a nie po prostu „Kindle", jak było do tej pory" - nie, to błąd w polskim tłumaczeniu. Jak przełączysz na angielskie to masz
OdpowiedzUsuń"Kindle | Now with a built-in front light".
Masz rację. Rok temu w polskiej wersji językowej był wyświetlany: der Neue Kindle, jetzt mit integriertem Frontlicht - Schwarz. Jak otworzyć z menu listę czytników to figuruje pod nazwą Kindle Teraz
OdpowiedzUsuń