Wystartowała akcja Czytaj PL 2020. 12 bestsellerów do przeczytania lub przesłuchania za darmo

Ruszyła kolejna odsłona akcji Czytaj PL, dzięki której, każdy może zyskać dostęp do 12 bestsellerów w formie elektronicznej całodobowo i za darmo!

Akcja Czytaj PL

Co jest do przeczytania/przesłuchania?

Jak co roku, by osłodzić lekturą coraz chłodniejsze i deszczowe listopadowe wieczory, wystartowała akcja Czytaj PL, która już na stałe wpisała się w kalendarz czytelniczy. Tym razem organizatorzy udostępniają dwanaście bestsellerowych tytułów min. takich autorów jak Robert Małecki, Jakub Małecki, Dominika Słowik, Jakub Ćwiek czy Paulina Hendel.

Poniżej lista pełna lista dostępnych książek:

  • Karolina Macios, Czarne morze
  • Remigiusz Mróz, Głosy z zaświatów
  • Mariusz Szczygieł, Tylko nie ma
  • Mikołaj Łoziński, Stramer
  • Dominika Słowik, Zimowla
  • Robert Małecki, Zadra
  • Jakub Ćwiek, Topiel
  • Paulina Hendel, Strażnik
  • Andri Snaer Magnason, O czasie i wodzie (tylko e-book)
  • Wojciech Drewniak, Historia bez cenzury. I straszno, i śmieszno – PRL (tylko e-book)
  • Jakub Małecki, Horyzont
  • Stefanie Stahl, Kochaj najlepiej jak potrafisz

Na liście tytułów przeważa beletrystyka, ale nie zabrakło też literatury faktu, filozofii czy poradnika. Podobnie jak w poprzednim roku w gronie autorów pojawili się Drewniak, Mróz i Jakub Małecki.

Fragment strony promującej akcję Czytaj PL

Dziesięć tytułów dostępnych jest w formie audiobooka i e-booka, a dwa tylko w formie e-booka.

Co zrobić, by skorzystać z Czytaj PL?

By skorzystać z suto zastawionego darmowego szwedzkiego stołu z cyfrowymi książkami, który oferuje nam akcja Czytaj PL, konieczne jest zainstalowanie lub zaaktualizowanie aplikacji Woblink i oczywiście posiadanie konta w tej e-księgarni.

Kolejny krok to zeskanowanie kodu QR dostępnego na plakatach lub po prostu na stronie internetowej czytajpl.pl.

W poprzednich latach akcja miała bardziej „plakatowy” charakter. W tym roku z racji morowego powietrza i związanych z tym ograniczeń promocja Czytaj PL przeniesie się w większości do sieci. Nadal można pobrać, wydrukować i powiesić plakat acji z kodem QR.

W tym roku Czytaj PL doczekała się spotu reklamowego

Aplikacja Woblink – czytelnicza uczta czy lizanie lodów przez szybę?

By delektować się dostępnymi tytułami, trzeba korzystać z aplikacji Woblink. To oznacza, że czytelniczą przygodę możemy odbywać na urządzeniach z Androidem lub iOS., czyli głównie na tabletach i smartfonach. Aktualna wersja aplikacji Woblink powinna działać na urządzeniach Androidem 4.4 i wyższym. To oznacza, że nie skorzystacie z niej głównie na smartfonach i tabletach.

Czy z aplikacji Woblink skorzystać na czytnikach?

Akcja Czytaj PL to czas, kiedy brałem swojego InkBOOK Classic 2 z Androidem 4.2 i katowałem go, instalująć aplikację Woblink. W tym roku nie musiałem, tego robić, bo została mi z poprzedniego roku. Mimo zeszłorocznej wersji aplikacji udało mi się dodać książkę z akcji Czytaj PL, ale już pobranie książki i jej otwarcie zakończyło się niepowodzeniem.

Z aplikacji Woblink będą mogli skorzystać użytkownicy InkBOOK Calypso oraz wielu czytników Onyx Boox, z których najnowsze modele mają Androida 10.0.

Osobną kwestią jest to, jak aplikacja zaprojektowana na smartfony i tablety, będzie się sprawować obsługującym zaledwie szesnaście odcieni ekranie czytnika. Niemniej jednak jeśli macie czytnik z Androidem 4.4 lub wyższym warto spróbować.

Zrzut ekranu aplikacji Woblink na Androida

Aplikacja Woblink jeśli chodzi o samą funkcję odczytywania e-booków nie grzeszy nadmiarem ustawień.

Ustawienia e-booka w aplkacji Woblink

Możemy tu wybrać jeden z trzech wariantów rozmiarów interlinii i marginesów, ustawić wielkość czcionki i wybrać jeden z czterech kolorów tła (biały, zielony, sepia i ciemnoszary).

Do wyboru mamy czcionkę szeryfową, bezszeryfową i czcionkę o stałej szerokości znaków.

Aplikacja irytuje zbyt dużymi marginesami dolnymi i górnymi. Strony zmieniamy dotknięciem bocznego marginesu.

Jeśli palcem zahaczymy o tekst, to wówczas pojawi nam się menu u góry ekranu z możliwością dodania zakładki, przejścia do spisu treści czy ustawień czcionki.

Aplikacja nie pozwala nawet na zmianę stron przy pomocy przycisków do regulacji głośności.

W stosunku do poprzedniego roku, jeśli chodzi o samą funkcję odczytywania e-booków, nie jestem w stanie zauważyć chociaż jednej zmiany na plus.

Pomimo tych mankamentów, dla osoba wystarczająco zdeterminowanej czytanie nawet na aplikacji Woblink może stać się przyjemnością.

W przypadku dziesięciu tytułów można zawsze skorzystać z audiobooka w aplikacji Woblink.

Menu e-booka w aplikacji Woblink

Umożliwia przewijanie, odtwarzanie w tle, dodawanie zakładek i nawigowanie z wykorzystaniem spisu treści.

Podsumowanie

Czytaj PL na stałe wpisała się w czytelniczy pejzaż polskiej jesieni. Potrwa do końca listopada, ale zwykle bywa przedłużana jeszcze o część grudnia. Być może tak i tym razem. Na koniec parę słów o organizatorach. Są nimi

  • Kraków - miasto literatury UNESCO, które swego czasu mogło pochwalić się niemal całkowitym wytrzebieniem księgarń ze swego Rynku,
  • Krakowskie Biuro Festiwalowe – miejska powołana do „mielenia” pieniędzy na bale i festiwale
  • Woblink.com – cyfrowe ramię Grupy Znak.

Kto za to płaci? Pan płaci, Pani płaci, społeczeństwo… a w jego imieniu Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, który dofinansował akcję w ramach Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz