Sojusz niemieckich wydawców i telekomu nie spoczywa na laurach i wprowadza do swojej oferty kolejny model czytnika - Tolino Vision 4 HD.
Na pierwszy rzut oka nie różni się on od poprzednika - Tolino Vision 3 HD. Podobnie we wcześniejszym modelu w Tolino Vision 4 HD posiada:
- E Ink Carta o rozdzielczości 1448 x 1072 pikseli (300 ppi) z wbudowanym podświetleniem.
- funkcje Tap2flip - zmianę stron przez pukanie palcem w tył czytnika
- odporność na wodę i kurz
- procesor 1 Ghz i 512 MB RAM
- ekran zrównany z ramką
Co się w takim razie zmieniło?
Wzrosła ilość pamięci wewnętrznej z 4 do 8 GB, a dostępnej na pliki użytkownika z 1,8 do 5,6 GB. W zestawie z czytnikiem dostaniemy kabelek USB, o tak przystosowanych wtyczkach, że obojętnie którą stroną będziemy wkładać - wejdzie.
Najważniejszą modyfikacją w Tolino Vision 4 HD jest funkcja Smartlight - pozwalająca na regulację barwy podświetlenia. Można ją regulować automatycznie w zależności od pory dnia lub ręcznie. Celem tej funkcjonalności jest ochrona przed podobno szkodliwym wpływem niebieskiego światła na sen. Podobną funkcjonalność miał do tej pory tylko czytnik Kobo Aura One.
Pewne modyfikacje objęły również oprogramowanie czytnika, ułatwiając min. dostęp do ustawień WiFi i trybu samolotowego. Poprawiono wsparcie wypożyczanych e-booków, wprowadzając informację o czasie pozostałym o końca wypożyczenia.
Warto też przyjrzeć się bliżej sposobowi wprowadzania produktu na rynek. Nie było tu praktycznie przecieków, a w przeddzień premiery czytnika ukazują co najmniej dwie dość obszerne recenzje. Znane są główne dodatkowe funkcje czytnika. Po prostu: marketingowy blitzkrieg.
Poniżej videorecenzja czytnika w wykonaniu autora bloga lesen.net
Post scriptum:
Cena czytnika to 179 euro.
Tolino Vision 4HD pojawił się również w polskich sklepach internetowych: